Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
pozytywny stosunek do socjalizmu. Społeczne, czyli sytuacja rodzinna niebudząca wątpliwości. Żadnych wujków w Ameryce, rodzeństwa sympatyzującego z elementami antysocjalistycznymi. Preferowano osoby, których członkowie rodzin już pracowali w resorcie, to była swoista gwarancja, że kandydat nie zawiedzie.

Janusz Kowalski (nazwisko służbowe), były kapitan Służby Bezpieczeństwa, miał ojca wojskowego (to też było bonusem). Tak naprawdę chciał pracować w milicji, ale ojciec znał kogoś w kadrach MSW i od ręki skierowano go do Wyższej Szkoły Oficerów MSW im. Dzierżyńskiego w Legionowie. - To był rok 1976. Jako słuchacz szkoły, czyli starszy kapral, dostawałem na rękę 5600 zł - wspomina. - Po 3 latach nauki przydzielili mnie do
pozytywny stosunek do socjalizmu. Społeczne, czyli sytuacja rodzinna niebudząca wątpliwości. Żadnych wujków w Ameryce, rodzeństwa sympatyzującego z elementami antysocjalistycznymi. Preferowano osoby, których członkowie rodzin już pracowali w resorcie, to była swoista gwarancja, że kandydat nie zawiedzie.<br><br>Janusz Kowalski (nazwisko służbowe), były kapitan Służby Bezpieczeństwa, miał ojca wojskowego (to też było &lt;orig&gt;bonusem&lt;/&gt;). Tak naprawdę chciał pracować w milicji, ale ojciec znał kogoś w kadrach MSW i od ręki skierowano go do Wyższej Szkoły Oficerów MSW im. Dzierżyńskiego w Legionowie. - To był rok 1976. Jako słuchacz szkoły, czyli starszy kapral, dostawałem na rękę 5600 zł - wspomina. - Po 3 latach nauki przydzielili mnie do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego