Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ciuchami. - Ktoś dostaje czkawki i na drugim końcu miasta zaraz się o tym dowiedzą. Pani Maryla mieszka w pobliżu poszkodowanej. Już domyśliła się, która to ta zgwałcona.

15 czerwca w godzinach popołudniowych Marzena wracała z Głubczyc do Z. - Pewnie nie zdążyła na autobus i cześć - mówią pod sklepem. - W regionie brakuje autobusów, brakuje trzech złotych na bilet. Wszyscy jeżdżą stopem, nic nadzwyczajnego, żadna prowokacja. Raczej wypadek przy pracy.
Na szosie za Głubczycami zatrzymał się 38-letni Marcin K. - Już niedaleko Z. Marcin K. zjechał do lasu. Groźbą i siłą zmusił poszkodowaną do stosunku oralnego - relacjonuje Roman Wawrzynek z Prokuratury Okręgowej w
ciuchami. - Ktoś dostaje czkawki i na drugim końcu miasta zaraz się o tym dowiedzą. Pani Maryla mieszka w pobliżu poszkodowanej. Już domyśliła się, która to ta zgwałcona.<br><br>15 czerwca w godzinach popołudniowych Marzena wracała z Głubczyc do Z. - Pewnie nie zdążyła na autobus i cześć - mówią pod sklepem. - W regionie brakuje autobusów, brakuje trzech złotych na bilet. Wszyscy jeżdżą stopem, nic nadzwyczajnego, żadna prowokacja. Raczej wypadek przy pracy.<br>Na szosie za Głubczycami zatrzymał się 38-letni Marcin K. - Już niedaleko Z. Marcin K. zjechał do lasu. Groźbą i siłą zmusił poszkodowaną do stosunku oralnego - relacjonuje Roman Wawrzynek z Prokuratury Okręgowej w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego