Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 18
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Rabczańskie pogotowie ratunkowe powiadomiło policję o strzelaninie w Podwilku. Czwartkowy wieczór 63-letni Paweł G. spędził ze swoim dorosłym synem Ryszardem G. przy butelce wina. Nie wiadomo dlaczego w pewnym momencie ojciec wziął w rękę broń i strzelił w plecy krzątającego się po mieszkaniu młodzieńca. Strzał został oddany z samopału - broni domowej roboty. Syn zdołał uciec z mieszkania i dotrzeć do sąsiadów. Trafił do szpitala. Na szczęście rany po śrucie okazały się niezbyt groźne.
Do Podwilka wybrały się wzmocnione siły policyjne. Funkcjonariusze byli bardzo ostrożni, ponieważ Paweł G. dał się organom ścigania we znaki już wcześniej. W lipcu 1985 roku jednym
Rabczańskie pogotowie ratunkowe powiadomiło policję o strzelaninie w Podwilku. Czwartkowy wieczór 63-letni Paweł G. spędził ze swoim dorosłym synem Ryszardem G. przy butelce wina. Nie wiadomo dlaczego w pewnym momencie ojciec wziął w rękę broń i strzelił w plecy krzątającego się po mieszkaniu młodzieńca. Strzał został oddany z samopału - broni domowej roboty. Syn zdołał uciec z mieszkania i dotrzeć do sąsiadów. Trafił do szpitala. Na szczęście rany po śrucie okazały się niezbyt groźne.<br>Do Podwilka wybrały się wzmocnione siły policyjne. Funkcjonariusze byli bardzo ostrożni, ponieważ Paweł G. dał się organom ścigania we znaki już wcześniej. W lipcu 1985 roku jednym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego