Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
był on przecież niemal czystej krwi Indianinem. W tamtych czasach nadawanie anglosaskich imion i nazwisk tubylcom bardzo się już rozpowszechniło. Zaczęło się także mieszanie ras, często bowiem samotni biali osadnicy lub traperzy brali sobie za żony indiańskie squaw. Dzieci urodzone z tych związków dziedziczyły nazwisk ojca. Indiańskie imię Josepha Branta brzmiało melodyjnie: Thayendanegea, co w języku Irokezów oznacza Ten Który Robi Dwa Zakłady lub też Związane Ze Sobą Dwa Kawałki Drewna. Urodził się w 1742 roku, podczas wyprawy myśliwskiej swych rodziców, nad rzeką Ohio. Ojciec, Tehowaghwengaraghkwin (uf!), był wodzem klanu Wilków w plemieniu Mohawków, a matka była pełnej lub półkrwi Indianką
był on przecież niemal czystej krwi Indianinem. W tamtych czasach nadawanie anglosaskich imion i nazwisk tubylcom bardzo się już rozpowszechniło. Zaczęło się także mieszanie ras, często bowiem samotni biali osadnicy lub traperzy brali sobie za żony indiańskie squaw. Dzieci urodzone z tych związków dziedziczyły nazwisk ojca. Indiańskie imię Josepha Branta brzmiało melodyjnie: Thayendanegea, co w języku Irokezów oznacza Ten Który Robi Dwa Zakłady lub też Związane Ze Sobą Dwa Kawałki Drewna. Urodził się w 1742 roku, podczas wyprawy myśliwskiej swych rodziców, nad rzeką Ohio. Ojciec, Tehowaghwengaraghkwin (uf!), był wodzem klanu Wilków w plemieniu Mohawków, a matka była pełnej lub półkrwi Indianką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego