Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
Śmiejemy się. Skaczę po nim. Już po...

Wieczorem rodzice dali mi Mikołajkowe prezenty. Tak dobrze było ujrzeć ukochaną świeczkę i...

Spokój. Cisza. Za dużo myślę. Nie żałuję, ale...

Jeszcze długa droga przed Nami... Jeszcze długa...


Cicho-ciemno...
Noc otuliła mnie swą ciszą. Wtuliłam się w kocyk, ogrzałam zziębnięte stopy. Marzyłam by był przy mnie. W tej ciszy. Delikatnie czuć jego oddech na karku. Wiedzieć, że jest. Myślę, że wszystko się już samo układa. Swoim torem. Myśli stają się spokojniejsze. A my sobie bliżsi.

Noc otuliła mnie gwiazdami. Spokojna rozmowa o biżuterii. Spokojny klimat w jednym pokoju. Spokojne dwa oddechy nasze. My- kobiety
Śmiejemy się. Skaczę po nim. Już po... <br><br>Wieczorem rodzice dali mi Mikołajkowe prezenty. Tak dobrze było ujrzeć ukochaną świeczkę i... <br><br>Spokój. Cisza. Za dużo myślę. Nie żałuję, ale...<br><br>Jeszcze długa droga przed Nami... Jeszcze długa...&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Cicho-ciemno...&lt;/&gt;<br>Noc otuliła mnie swą ciszą. Wtuliłam się w kocyk, ogrzałam zziębnięte stopy. Marzyłam by był przy mnie. W tej ciszy. Delikatnie czuć jego oddech na karku. Wiedzieć, że jest. Myślę, że wszystko się już samo układa. Swoim torem. Myśli stają się spokojniejsze. A my sobie bliżsi. <br><br>Noc otuliła mnie gwiazdami. Spokojna rozmowa o biżuterii. Spokojny klimat w jednym pokoju. Spokojne dwa oddechy nasze. My- kobiety
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego