Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
takie łatwe, jak ci tego całą pakę nawalą. - A kto to jest ten pan, co był na podworcu?
- To jest pan Albin, syn starego Pancera. Dobry chłop, ino jak się zezłości, to po pysku bije.
- A to dlaczego się złości?
- Nie bądź taki mądrala. Tu się każdy jeden złości o byle co i tyle. Kucharz cię opieprzy, a za chwilę będzie się śmiał i jeszcze ci da foremkę z kremem do wylizania. A pyskować nie wolno.
W drzwiach stanął jakiś parobek.
- Ty, nowy! - zawołał. - Masz zaraz przyjść do roboty. Zeszli na dół do umywalni. Wicek pokazał Romkowi, jak należy czyścić tacki, po
takie łatwe, jak ci tego całą pakę nawalą. - A kto to jest ten pan, co był na podworcu?<br>- To jest pan Albin, syn starego Pancera. Dobry chłop, ino jak się zezłości, to po pysku bije.<br>- A to dlaczego się złości?<br>- Nie bądź taki mądrala. Tu się każdy jeden złości o byle co i tyle. Kucharz cię opieprzy, a za chwilę będzie się śmiał i jeszcze ci da foremkę z kremem do wylizania. A pyskować nie wolno.<br>W drzwiach stanął jakiś parobek.<br>- Ty, nowy! - zawołał. - Masz zaraz przyjść do roboty. Zeszli na dół do umywalni. Wicek pokazał Romkowi, jak należy czyścić tacki, po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego