Hans na dziennikarza, jakby mówił: "panie kochany, dla kogo ten bajer? Pan by rodzoną matkę na szpalty sensacyjnej szmaty rzucił, byle forsa!" <br>Stali już od chwili nad bunkrem. Tuszy jakby dopiero teraz przyjął do wiadomości ironię Hansa. <br>- Będzie reportaż, jasne, że będzie... bo dziś, żeby wyżyć z pióra, trzeba uprawiać chałturę... Widzę, że pan docent nie zna tego terminu. To z rosyjskiego: robota odwalona byle jak, tandeta, byle sprzedać... U was na uniwersytecie będzie to technika przyczynkarstwa. Co rok prorok. Publikacja poświęcona... na przykład... obecności koloru zielonego w pieśniach weselnych bawarskich górali. Na następny roczek... o kolorze czerwonym, co jak sos