Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Pomorska
Nr: 31.1
Miejsce wydania: Bydgoszcz
Rok: 1997
o żadnym konflikcie nic nie wie. Ks. dziekan przyznał, że konflikt w parafii S. jest mu znany, ale radził rozmawiać z ks. biskupem.

- Początkowo spór w parafii S. dotyczył tylko obrazu Miłosierdzia Bożego i jednej tylko rodziny. Potem przesłano inne pisma. Mnogość zarzutów przewijających się w listach parafian, ich różny charakter jak i fakt, iż stawiane są przez różne osoby z różnych wsi, skłaniają do bardzo głębokiej refleksji - powiedział ks. Krzysztof Redlak, rzecznik prasowy Kurii.

- Treścią tej refleksji musi być dzisiaj stanowcza i jednoznaczna postawa - jednej, jak i drugiej strony - do całkowitego i pozytywnego rozwiązania nabrzmiałej i bolesnej sprawy.

W grudniu
o żadnym konflikcie nic nie wie. Ks. dziekan przyznał, że konflikt w parafii S. jest mu znany, ale radził rozmawiać z ks. biskupem.<br><br> - Początkowo spór w parafii S. dotyczył tylko obrazu Miłosierdzia Bożego i jednej tylko rodziny. Potem przesłano inne pisma. Mnogość zarzutów przewijających się w listach parafian, ich różny charakter jak i fakt, iż stawiane są przez różne osoby z różnych wsi, skłaniają do bardzo głębokiej refleksji - powiedział ks. Krzysztof Redlak, rzecznik prasowy Kurii.<br><br> - Treścią tej refleksji musi być dzisiaj stanowcza i jednoznaczna postawa - jednej, jak i drugiej strony - do całkowitego i pozytywnego rozwiązania nabrzmiałej i bolesnej sprawy.<br><br> W grudniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego