Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 771
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1960
pozostałym opozycjonistom.
Trudno zrozumieć, dlaczego Duce nie reagował natychmiast. Czy wobec nieoczekiwanego odwrócenia się odeń tylu najbliższych zwolenników stracił głowę? Czy bał się, że nagłe aresztowanie większości składu Wielkiej Rady wywoła szok i odsłoni do ostatka rozmiary kryzysu reżimu? Może po prostu wierzył, że król, z którym zawsze robił co chciał, odrzuci wniosek Rady, co da mu możność "legalnego" (Mussolini zawsze bardzo zważał na pozory legalności) wystąpienia przeciw opozycji?
W każdym razie Duce rozpoczął ostatni dzień swojej dyktatury jak by nic nie zaszło: przewodniczył na zapowiedzianej uroczystości rozdania nagród w szkole rolniczej. O godzinie piątej udał się do Pałacu Kwirynalskiego, dokąd
pozostałym opozycjonistom.<br>Trudno zrozumieć, dlaczego Duce nie reagował natychmiast. Czy wobec nieoczekiwanego odwrócenia się odeń tylu najbliższych zwolenników stracił głowę? Czy bał się, że nagłe aresztowanie większości składu Wielkiej Rady wywoła szok i odsłoni do ostatka rozmiary kryzysu reżimu? Może po prostu wierzył, że król, z którym zawsze robił co chciał, odrzuci wniosek Rady, co da mu możność "legalnego" (Mussolini zawsze bardzo zważał na pozory legalności) wystąpienia przeciw opozycji?<br>W każdym razie Duce rozpoczął ostatni dzień swojej dyktatury jak by nic nie zaszło: przewodniczył na zapowiedzianej uroczystości rozdania nagród w szkole rolniczej. O godzinie piątej udał się do Pałacu Kwirynalskiego, dokąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego