Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
jak pisklę i błyskawicznie dorastasz, dojrzewasz do tego tańca.
Wśród zbliżających się ptaków dostrzegasz zarysy, sylwetki, nie wyjaśnione, mgliste, ptasie dusze, cienie ptasich bogów. Każdy ptak tańczy ze swym bogiem, każdy ptak staje się bogiem.
- A ja? Ja! - pytasz tego, który cię przyprowadził. - Gdzie mój Bóg? Bóg, nauczyciel tańca? Wieczny choreograf życia? Chcę go zobaczyć. Chcę stać się nim, stać się Bogiem, czystym tańcem, zawirowaniem światła.
- Gdzie mój Bóg?
Przewodnik odwraca twarz.
W migocącym świetle przypominasz sobie postać jakże podobną, twarz równie wyrazistą. Na ścianie prezbiterium w nie zapamiętanym kościele prowadził korowód cesarzy, papieży, królów, rycerzy, mężów i niewiast, mnichów i
jak pisklę i błyskawicznie dorastasz, dojrzewasz do tego tańca.<br> Wśród zbliżających się ptaków dostrzegasz zarysy, sylwetki, nie wyjaśnione, mgliste, ptasie dusze, cienie ptasich bogów. Każdy ptak tańczy ze swym bogiem, każdy ptak staje się bogiem.<br> - A ja? Ja! - pytasz tego, który cię przyprowadził. - Gdzie mój Bóg? Bóg, nauczyciel tańca? Wieczny choreograf życia? Chcę go zobaczyć. Chcę stać się nim, stać się Bogiem, czystym tańcem, zawirowaniem światła.<br> - Gdzie mój Bóg?<br> Przewodnik odwraca twarz.<br> W migocącym świetle przypominasz sobie postać jakże podobną, twarz równie wyrazistą. Na ścianie prezbiterium w nie zapamiętanym kościele prowadził korowód cesarzy, papieży, królów, rycerzy, mężów i niewiast, mnichów i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego