Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 2.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
PO stała się partią władzy, tyle że... bez władzy. Może jej liderzy powinni się byli jednak zdecydować na koalicję z SLD i wejście do rządu Leszka Millera? Do tanga trzeba dwojga. Wcale nie jest pewne, czy SLD chciał tej koalicji. Myślę, że elektoratowi PO bardziej podobałby się wariant czeski, czyli ciche poparcie rządu bez formalnego zawierania koalicji. Niewątpliwie byłoby to korzystne dla polskich reform, dla przyspieszenia integracji europejskiej i naprawy finansów publicznych. Rok 2002 przybliży nas też do wyborów prezydenckich. Czy na lewicy widzi Pan już następcę Aleksandra Kwaśniewskiego? W tej chwili jeszcze nie. Ale jest całkiem prawdopodobne, że właśnie w
PO stała się partią władzy, tyle że... bez władzy. Może jej liderzy powinni się byli jednak zdecydować na koalicję z SLD i wejście do rządu Leszka Millera? Do tanga trzeba dwojga. Wcale nie jest pewne, czy SLD chciał tej koalicji. Myślę, że elektoratowi PO bardziej podobałby się wariant czeski, czyli ciche poparcie rządu bez formalnego zawierania koalicji. Niewątpliwie byłoby to korzystne dla polskich reform, dla przyspieszenia integracji europejskiej i naprawy finansów publicznych. Rok 2002 przybliży nas też do wyborów prezydenckich. Czy na lewicy widzi Pan już następcę Aleksandra Kwaśniewskiego? W tej chwili jeszcze nie. Ale jest całkiem prawdopodobne, że właśnie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego