Dymna i Zelnik to najpiękniejsza para w filmie polskim", ani to, że aktorka nosiła chyba najwspanialsze w naszym kinie kostiumy.<br>Ale wraz z Barbarą Radziwiłłówną Anna Dymna przeniosła się do innej kategorii ról - podziwianych władczyń, dojrzałych kobiet budzących miłość królów. Jej nietypowo polska uroda, jasne, skośne oczy w ciemnej oprawie, ciemne włosy, mały, zadarty trochę nos i regularne rysy twarzy, znalazła oprawę w bogatych, wysmakowanych kolorystycznie strojach polskich królowych. Dodawała też blasku historycznym postaciom, sądząc po portretach, nie zawsze obdarzonym urodą.<br>Marysieńka Sobieska, ukochana króla Jana III, w paradokumentalnym filmie Lucyny Smolińskiej i Mieczysława Sroki Na odsiecz Wiedniowi, to następna królowa