i biwak, co znowu wszyscy przywitaliśmy z uznaniem,<br>Pamiętałem z dawniejszych odwiedzin Jabłoń nad jeziorem Brzozolasek. Tamtejsza stanica wodna PTTK rozrosła się, Przybyło pole namiotowe. Stanowi ona dziś pomieszanie autocampingu ze stanicą, ale jakoś w znośnej symbiozie, chociaż urządzenia sanitarne nie wytrzymują wzmożonego ruchu. Straciła stanica z dawnej urokliwości, &lt;orig&gt;wybrudniała&lt;/orig&gt; co nieco z tej prostej przyczyny, że inwestycje w funkcjonalność urządzeń nie idą w parze z chęcią przyjmowania gości.<br>Szkoda, że pożyteczny zakaz biwakowania poza wyznaczonymi miejscami nie doszedł w parze z równomiernym i proporcjonalnym rozrostem bazy campingowej.<br>Co się w tym roku na tych campingach działo - strach opowiadać. Co bardziej eksponowane