Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
się również Marc Jacobs, bo ma świetne pomysły na bardzo fajne, luźne rzeczy. Ostatnio po prostu oszalałam na punkcie toreb Vuitton.
G: Czy podczas kręcenia "Legalnej blondynki 2" przydarzyła ci się jakaś zabawna historia?
R.W.: Przejeżdżałam samochodem przez Hollywood i nagle, zupełnie nieoczekiwanie, zatrzymała mnie policyjna kontrola. Zapytałam się, co się stało i czy popełniłam jakieś wykroczenie? Policjant poprosił, żebym poczekała na jego kolegę. Zaczęłam się poważnie denerwować i pytać, o co właściwie chodzi. On trzymał mnie w napięciu i powtarzał kilka razy: "Proszę czekać!". Nagle do samochodu wszedł drugi policjant i wtedy już naprawdę byłam przerażona. Nagle obydwaj zaczęli drzeć się
się również Marc Jacobs, bo ma świetne pomysły na bardzo fajne, luźne rzeczy. Ostatnio po prostu oszalałam na punkcie toreb Vuitton.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;G: Czy podczas kręcenia "Legalnej blondynki 2" przydarzyła ci się jakaś zabawna historia?&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;&lt;transl&gt;R.W.: Przejeżdżałam samochodem przez Hollywood i nagle, zupełnie nieoczekiwanie, zatrzymała mnie policyjna kontrola. Zapytałam się, co się stało i czy popełniłam jakieś wykroczenie? Policjant poprosił, żebym poczekała na jego kolegę. Zaczęłam się poważnie denerwować i pytać, o co właściwie chodzi. On trzymał mnie w napięciu i powtarzał kilka razy: "Proszę czekać!". Nagle do samochodu wszedł drugi policjant i wtedy już naprawdę byłam przerażona. Nagle obydwaj zaczęli drzeć się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego