Obwodowej Komisji Wyborczej nr 8&lt;/&gt; sporządzono m.in. dwa protokoły, w których zapisano różne liczby kart do głosowania wyjętych z urny. Różnica wynosiła kilkaset głosów na korzyść &lt;name type="person"&gt;Wojciecha Hetkowskiego&lt;/&gt;, kandydata &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; - &lt;name type="org"&gt;UP&lt;/&gt;. Jego rywalem w drugiej turze był kandydat &lt;name type="org"&gt;PiS&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Mirosław Milewski&lt;/&gt;.<br>Protokoły podpisali wszyscy członkowie komisji in blanco, o co miał wcześniej poprosić ich jeden z oskarżonych &lt;name type="person"&gt;Tomasz G.&lt;/&gt; On właśnie po zakończeniu głosowania zamiast do &lt;name type="org"&gt;Miejskiej Komisji Wyborczej&lt;/&gt; zawiózł dokumenty do płockiej siedziby &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;. Tam miało dojść do fałszowania kart do głosowania i podpisów wyborców.<br>&lt;au&gt;&lt;gap&gt;, PAP&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Sobotnia wizyta funkcjonariuszy &lt;name type="org"&gt;ABW&lt;/&gt; w Sejmie wciąż budzi emocje&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Śledztwo czy zwykła kontrola