i "uczeniej", zaczynam podejrzewać, że facet jest na <orig>haju</>, a jego optymizm bierze się z ufo - najpopularniejszego obecnie narkotyku w zatłoczonej szkole.<br>Jeżeli tłok tak dobrze robi na wkuwanie, to zastanawiam się, dlaczego korepetycje prowadzi się w grupach kilkuosobowych, a nie bierze się na przykład plutonu uczniów. Dlaczego w ekskluzywnych <orig>college'ach</> na Zachodzie grupa liczy 15-20 osób. Dlaczego nawet w Polsce na kursach języka angielskiego limit wynosi 20 osób. Otóż dlatego, że w mniejszych grupach jest większa motywacja do nauki, pełniejsza kontrola, większe bezpieczeństwo, spokój oraz racjonalny dostęp zarówno do prowadzącego lekcje, jak i do pomocy naukowych.<br>Mam dzieci w