Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 4.01
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
stwierdzałam: "Przecież w Nowym Roku wszystko się może zdarzyć! Nie wierzy pan w czary? Jeśli jest pan moim wybranym, to na pewno będzie dobry". Reakcje panów: - O, widzę, że pani but ma rozmiar 43, a ja noszę 42. Na pewno nie jestem pani Kopciuchem - starszy pan z wąsami. - Szkoda. - I cóż ja mogę pani pomóc? - pan w średnim wieku, w eleganckim płaszczu i z bukietem czerwonych róż, nawet się nie zatrzymał. - Nie znam bajki o Kopciuszku i nic nie chcę mierzyć - przerażony młodzian z blond włosami uciekł przede mną. - Mamy już swoje księżniczki - stwierdzili dwaj przystojni młodzieńcy. - Oj, czujemy w tym
stwierdzałam: "Przecież w Nowym Roku wszystko się może zdarzyć! Nie wierzy pan w czary? Jeśli jest pan moim wybranym, to na pewno będzie dobry". Reakcje panów: - O, widzę, że pani but ma rozmiar 43, a ja noszę 42. Na pewno nie jestem pani Kopciuchem - starszy pan z wąsami. - Szkoda. - I cóż ja mogę pani pomóc? - pan w średnim wieku, w eleganckim płaszczu i z bukietem czerwonych róż, nawet się nie zatrzymał. - Nie znam bajki o Kopciuszku i nic nie chcę mierzyć - przerażony młodzian z blond włosami uciekł przede mną. - Mamy już swoje księżniczki - stwierdzili dwaj przystojni młodzieńcy. - Oj, czujemy w tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego