przekupnia handlującego dziecinnymi zabawkami"</> (1960, s. 112). <br>Zabawki sprzedawane licznie na targowiskach, jarmarkach, odpustach produkowano we wsiach, których mieszkańcy zajmowali się zarobkowo wyrobem drewnianych, malowanych taczek, koników, sanek, motyli ruszających skrzydłami. Mężczyźni wycinali formy, a kobiety malowały je farbami, zwłaszcza czerwienią, akcentując białymi bądź czarnymi liniami uprząż, siodło, rysując ornament cyrklowy na tylnej ściance sań. Produkcja ośrodków w Koszarawie, Lachowicach, Stryszawie sięgała tysięcy sztuk. Ośrodek ten, skupiony wokół Żywca, powstał w połowie XIX w., ale jeszcze w latach wczesnego PRL zaspokajał potrzeby ludności wsi wyrobami seryjnymi, które zdobiono malunkiem, rytem, ornamentem wypalanym za pomocą żelaznych stempelków.<br><page nr=199><br> Piękne były koniki i wózki