mu mówisz?! Co mu mówisz?! Łeb mu uciąłeś i mu mówisz!<br>Wujek ze złością ciska koguta do cebrzyka.<br> O, wielki kogut, ale to wielki kogut, dziadek pochyla się nad<br>cebrzykiem, a kogut jakby słysząc, że go dziadek chwali, znów się<br>pręży, trokuje. Dopiero gdy wujenka Jadwinia polewa go wrzątkiem z<br>czajnika, kurczy się, flaczeje, i to jest jego wieczne odpoczywanie. A<br>wujenka przepasuje się zapaską, podsuwa sobie stołeczek. Wyrwij mu ogon<br>najpierw, przypomina dziadek. I wujenka całą garścią wyrywa ten ogon.<br>Idzie wrzucić ten ogon pod kuchnię. Wydaje się, jakby pęk płomieni<br>niosła, żeby ustrzec dom przed ogniem. Już łapie pogrzebacz