z tym, że i jej córka wyjdzie za mąż za goja, ale jego matka się nie zgodziła. Magda spotykała się z jakimś psychologiem, który doradził jej usunięcie ciąży. Prawdopodobnie nastąpi to w tych dniach. Ona, Marta, już tego wszystkiego nie wytrzymuje, więc jeśli on, Michał, pozwoli, ona tu zostanie jakiś czas.<br>Ostatnie grupy turystów znikły już z Polany, chmury schodziły coraz niżej i czepiały się kosmatych stoków. Siedzieli na niewygodnej ławeczce koło kaplicy. Milczeli. Michał pomyślał, że teraz przyjdzie mu zdawać trudniejszy egzamin, niż przed laty u Witolda Paryskiego ze znajomości Tatr. Czy nauczy się żyć inaczej, niż w samotności? Spod