Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Kolejny błąd policji. "Blisko kopa jaj spadła na głowy Janusza Szanty i ochraniających go policjantów w gmachu gdańskiego sądu - relacjonował "Głos Wybrzeża". - Rzucali stoczniowcy rozsierdzeni widokiem byłego prezesa". "Moi chłopcy z tarczami popełnili błąd - tłumaczył się potem Krzysztof Gajewski, szef gdańskiej policji. - Powinni trzymać je nad głową Szanty, na kształt czaszy. Nie zrobili tego. Są młodzi, potrzebują doświadczenia".


Częstochowscy radni odbyli wyczerpującą debatę na bardzo poważny temat: mianowicie czy przedszkole może nosić imię krasnala Hałabały. Kiedy przeciwko krasnalowi zaprotestował prawicowy radny, radny lewicowy natychmiast ripostował: "Pewnie chodzi o to, że krasnal ma czerwoną czapeczkę!". Ostatecznie jednak krasnal przeszedł, choć przez chwilę
Kolejny błąd policji. "Blisko kopa jaj spadła na głowy Janusza Szanty i ochraniających go policjantów w gmachu gdańskiego sądu - relacjonował "Głos Wybrzeża". - Rzucali stoczniowcy rozsierdzeni widokiem byłego prezesa". "Moi chłopcy z tarczami popełnili błąd - tłumaczył się potem Krzysztof Gajewski, szef gdańskiej policji. - Powinni trzymać je nad głową Szanty, na kształt czaszy. Nie zrobili tego. Są młodzi, potrzebują doświadczenia".&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>Częstochowscy radni odbyli wyczerpującą debatę na bardzo poważny temat: mianowicie czy przedszkole może nosić imię krasnala Hałabały. Kiedy przeciwko krasnalowi zaprotestował prawicowy radny, radny lewicowy natychmiast ripostował: "Pewnie chodzi o to, że krasnal ma czerwoną czapeczkę!". Ostatecznie jednak krasnal przeszedł, choć przez chwilę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego