Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
się, że coś jest nie tak, nie interweniowałam.
Swoją drogą, chciałabym móc pokazać Państwu choć raz moją córkę ubraną "ciepło i wygodnie" przez Honoratę, tego się nie da, niestety, opisać.

TELEWIZJA

Dla niej okno, w dosłownym znaczeniu na świat to była telewizja.
Oglądała telewizję tylko ze mną, kiedy wracałam wieczorem, często dopiero po spektaklu. Nigdy nie kładła się spać przed moim powrotem. Zawsze czekała, żeby mi towarzyszyć, przynajmniej kilka minut i gadała, gadała, gadała... Oglądanie telewizji wyglądało mniej więcej tak...
2300 powiedzmy - ostatnie wiadomości.
Ona: - Popatrz tak późno, a dzieciaki ciągają po ulicy.
Ja: - Pani Honorato! To kręcili kilka dni temu
się, że coś jest nie tak, nie interweniowałam.<br>Swoją drogą, chciałabym móc pokazać Państwu choć raz moją córkę ubraną "ciepło i wygodnie" przez Honoratę, tego się nie da, niestety, opisać.<br><br>&lt;tit&gt;TELEWIZJA&lt;/&gt;<br><br>Dla niej okno, w dosłownym znaczeniu na świat to była telewizja.<br>Oglądała telewizję tylko ze mną, kiedy wracałam wieczorem, często dopiero po spektaklu. Nigdy nie kładła się spać przed moim powrotem. Zawsze czekała, żeby mi towarzyszyć, przynajmniej kilka minut i gadała, gadała, gadała... Oglądanie telewizji wyglądało mniej więcej tak...<br>2300 powiedzmy - ostatnie wiadomości.<br>Ona: - Popatrz tak późno, a dzieciaki ciągają po ulicy.<br>Ja: - Pani Honorato! To kręcili kilka dni temu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego