Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
ci było u mnie dobrze. A teraz pani Teresa pójdzie z tobą do miasta i kupi ci co trzeba. Zgoda?
- Pan tak mówi, jakby to było naprawdę.
- Nie oszukam cię, zobaczysz. A o stolarzu zapomnij raz na zawsze. Wyrządził ci wielką krzywdę, za którą powinien siedzieć w kryminale. To podły człowiek. Zapomnij o nim. Od dzisiaj zaczniesz nowe życie. Może mnie z czasem polubisz. Chodź, zaprowadzę cię do twego pokoju.


6
W Domu Dziecka Gordon dostał odpisy dokumentów. Figurowała w nich jako Ewa Sobota. Nazwisko otrzymała zapewne od dnia, w którym ją podrzucono. Rodzice jej byli nieznani. Podano też Gordonowi personalia
ci było u mnie dobrze. A teraz pani Teresa pójdzie z tobą do miasta i kupi ci co trzeba. Zgoda?<br>- Pan tak mówi, jakby to było naprawdę.<br>- Nie oszukam cię, zobaczysz. A o stolarzu zapomnij raz na zawsze. Wyrządził ci wielką krzywdę, za którą powinien siedzieć w kryminale. To podły człowiek. Zapomnij o nim. Od dzisiaj zaczniesz nowe życie. Może mnie z czasem polubisz. Chodź, zaprowadzę cię do twego pokoju.<br><br><br>6<br>W Domu Dziecka Gordon dostał odpisy dokumentów. Figurowała w nich jako Ewa Sobota. Nazwisko otrzymała zapewne od dnia, w którym ją podrzucono. Rodzice jej byli nieznani. Podano też Gordonowi personalia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego