Typ tekstu: Książka
Autor: Dymna Anna, Baniewicz Elżbieta
Tytuł: Ona to ja
Rok: 1997
potem okładki. Mogło się przewrócić w głowie od sukcesów.
Pewnego dnia miała ukazać się jej twarz na okładce kolorowego magazynu. Bałam się podejść do kiosku, wydawało mi się, że świat się zmieni, bo ja będę na okładce. Później w szalecie miejskim zobaczyłam, że moja twarz z pierwszej strony, podzielona na czworo, wisi na gwoździu. Wtedy zrozumiałam...

PRZYWILEJ SZCZĘŚLIWEGO URODZENIA

Skończyłaś wreszcie tę szkołę... Wiesz, że czekamy, jesteś potrzebna - pytał coraz bardziej znaną studentkę dyrektor Gawlik, ilekroć się spotkali. Przyszłość wydawała się jasno określona, dyplom nieledwie formalnością, ale studia zamiast czterech trwały pięć lat. W tamtym czasie za występy w filmie wyrzucano
potem okładki. Mogło się przewrócić w głowie od sukcesów.<br> Pewnego dnia miała ukazać się jej twarz na okładce kolorowego magazynu. Bałam się podejść do kiosku, wydawało mi się, że świat się zmieni, bo ja będę na okładce. Później w szalecie miejskim zobaczyłam, że moja twarz z pierwszej strony, podzielona na czworo, wisi na gwoździu. Wtedy zrozumiałam...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;PRZYWILEJ SZCZĘŚLIWEGO URODZENIA&lt;/&gt;<br><br>Skończyłaś wreszcie tę szkołę... Wiesz, że czekamy, jesteś potrzebna - pytał coraz bardziej znaną studentkę dyrektor Gawlik, ilekroć się spotkali. Przyszłość wydawała się jasno określona, dyplom nieledwie formalnością, ale studia zamiast czterech trwały pięć lat. W tamtym czasie za występy w filmie wyrzucano
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego