Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
okazuje się skuteczna.

Co ciekawe, nawet gdy była już powszechnie znana prawdziwa tożsamość twórcy, przy różnych okazjach pojawiały się różne wersje jego nazwiska. Łemkowie używali rzecz jasna formy oryginalnej, ale Polacy przerabiali ją niekiedy na polsko brzmiącą Drewniak, zaś Ukraińcy - na Derewniak. Trzeba bowiem dodać, że do batalii pod hasłem "czyj on jest?" włączyli się także przedstawiciele tej ostatniej narodowości. Jeden z nich, Piotr Skrijka, w apologetyce "swego" Nikifora zabrnął nawet daleko poza granicę śmieszności pisząc: "Nauczał nie jak zwykły nauczyciel. Nauczał jak władyka-władca. Jak król. Był elegancki. Dostojny. Rękę miał podniesioną do góry jak wódz, dowodzący armią, armią słów
okazuje się skuteczna.<br><br>Co ciekawe, nawet gdy była już powszechnie znana prawdziwa tożsamość twórcy, przy różnych okazjach pojawiały się różne wersje jego nazwiska. Łemkowie używali rzecz jasna formy oryginalnej, ale Polacy przerabiali ją niekiedy na polsko brzmiącą Drewniak, zaś Ukraińcy - na Derewniak. Trzeba bowiem dodać, że do batalii pod hasłem "czyj on jest?" włączyli się także przedstawiciele tej ostatniej narodowości. Jeden z nich, Piotr Skrijka, w apologetyce "swego" Nikifora zabrnął nawet daleko poza granicę śmieszności pisząc: "Nauczał nie jak zwykły nauczyciel. Nauczał jak władyka-władca. Jak król. Był elegancki. Dostojny. Rękę miał podniesioną do góry jak wódz, dowodzący armią, armią słów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego