Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
śladu usunąć. I, kiedy potem zanurzałem się w kąpieli, widok zastygłej na dnie wanny kropelki, "żywy" ślad obecności ciała pięknej kobiety przyprawiał mnie o dziwne wzruszenie, nie uświadomione całkiem marzenie o jego bliskości. Bez żadnych jeszcze przecież
konkretnych pomysłów na sposób, w jaki można by tę bliskość przeżywać. Ogarniała mnie czysta euforia jakiejś bliżej niesprecyzowanej, dziwnej tkliwości. A że kąpiele w naszym domu należały do często powtarzającego się rytuału, można powiedzieć, że ta kropelka kobiecej krwi, spadająca raz po raz na białą powierzchnię mojej niewinności uczyniła na niej ślad, który utrwalił się na długo. Nie było to pierwsze moje "zadurzenie". Byłem
śladu usunąć. I, kiedy potem zanurzałem się w kąpieli, widok zastygłej na dnie wanny kropelki, "żywy" ślad obecności ciała pięknej kobiety przyprawiał mnie o dziwne wzruszenie, nie uświadomione całkiem marzenie o jego bliskości. Bez żadnych jeszcze przecież <br> konkretnych pomysłów na sposób, w jaki można by tę bliskość przeżywać. Ogarniała mnie czysta euforia jakiejś bliżej niesprecyzowanej, dziwnej tkliwości. A że kąpiele w naszym domu należały do często powtarzającego się rytuału, można powiedzieć, że ta kropelka kobiecej krwi, spadająca raz po raz na białą powierzchnię mojej niewinności uczyniła na niej ślad, który utrwalił się na długo. Nie było to pierwsze moje "zadurzenie". Byłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego