Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
wieniec wiją,
Że pospolicie sadzą przy różej leliją.
Nie uciekaj przede mną, dziewko urodziwa,
Serceć jeszcze niestare, chocia broda siwa;
Choć u mnie broda siwa, jeszczem niezganiony,
Czosnek ma głowę białą, a ogon zielony.
Nie uciekaj, ma rada, wszak wiesz, im kot starszy,
Tym, pospolicie mówią, ogon jego twarszy;
I dąb, choć mieścy przeschnie, choć list na nim płowy,
Przedsię stoi potężnie, bo ma korzeń zdrowy.



Erotyka fraszek jest w porównaniu z Pieśniami niemal zawsze mniej poważna (choć niekoniecznie frywolna). Nieraz sięga Kochanowski do stylu uważanego za styl wysoki jakby po to, by obniżyć jego rangę nieco żartobliwym potraktowaniem tematu:

Ma
wieniec wiją,<br>Że pospolicie sadzą przy różej leliją.<br>Nie uciekaj przede mną, dziewko urodziwa,<br>Serceć jeszcze niestare, chocia broda siwa;<br>Choć u mnie broda siwa, jeszczem niezganiony,<br>Czosnek ma głowę białą, a ogon zielony.<br>Nie uciekaj, ma rada, wszak wiesz, im kot starszy,<br>Tym, pospolicie mówią, ogon jego twarszy;<br>I dąb, choć mieścy przeschnie, choć list na nim płowy,<br>Przedsię stoi potężnie, bo ma korzeń zdrowy.&lt;/&gt;<br><br><br><br>Erotyka fraszek jest w porównaniu z Pieśniami niemal zawsze mniej poważna (choć niekoniecznie frywolna). Nieraz sięga Kochanowski do stylu uważanego za styl wysoki jakby po to, by obniżyć jego rangę nieco żartobliwym potraktowaniem tematu:<br><br>&lt;q&gt;Ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego