Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
strony "dżenku-je bar-zo" to gest pokory, rytualny podarunek obcego przybysza, mający zaskarbić mu sympatię społeczności miejscowej. Z drugiej strony jednak jest to również - całkiem na odwrót - gest wyższości, dzięki któremu mówiący informuje nas pośrednio, że przybywa z wielkiego świata, świata, dla którego ów egzotyczny język jest czymś tak dalece peryferyjnym, iż nauczenie się w nim paru słów może być tylko wielkopańskim kaprysem artysty. Ta podwójna intencja znaczeniowa realizuje się zatem w pełni tylko wtedy, kiedy artysta z kraju o niezaprzeczenie centralnej roli kulturalnej (bądź też posługujący się jednym z podstawowych języków zachodnioeuropejskich) występuje przed publicznością kraju o silnie rozwiniętym
strony "dżenku-je bar-zo" to gest pokory, rytualny podarunek obcego przybysza, mający zaskarbić mu sympatię społeczności miejscowej. Z drugiej strony jednak jest to również - całkiem na odwrót - gest wyższości, dzięki któremu mówiący informuje nas pośrednio, że przybywa z wielkiego świata, świata, dla którego ów egzotyczny język jest czymś tak dalece peryferyjnym, iż nauczenie się w nim paru słów może być tylko wielkopańskim kaprysem artysty. Ta podwójna intencja znaczeniowa realizuje się zatem w pełni tylko wtedy, kiedy artysta z kraju o niezaprzeczenie centralnej roli kulturalnej (bądź też posługujący się jednym z podstawowych języków zachodnioeuropejskich) występuje przed publicznością kraju o silnie rozwiniętym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego