Czy istnieje zbrodnia doskonała?</><br><br><intro>Najwybitniejszy detektyw wszechczasów, czyli Sherlock Holmes powiadał, że nie istnieje zbrodnia doskonała, są natomiast nieudolni i leniwi policjanci. W tamtym poczciwym świecie u końca dziewiętnastego wieku, święcie wierzono w potęgę logiki i ludzkiego umysłu, toteż Holmes mógł z powodzeniem rozwiązywać najbardziej skomplikowane zagadki za pomocą niezawodnej dedukcji.</><br>A i zbrodniarze dokonywali ekwilibrystyki, by tylko wywieść w pole najsprytniejszych policjantów. Zabójstwo w zamkniętym od wewnątrz pokoju? Na coś takiego mógł się nabrać tylko ociężały umysłowo konstabl z dziesiątego komisariatu. Jemu wszakże, Sherlockowi Holmesowi, wystarczyło jedno bystre spojrzenie, by wydedukować, że dokonano zbrodni. Reszta, czyli złapanie mordercy, było już