Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
do głęboko religijnego i przede wszystkim chrześcijańskiego kraju, obejmującego różne mniejszości religijne, opartego na angloprotestanckich wartościach i europejskim dziedzictwie, mówiącego po angielsku.
Jak czytać tego Huntingtona? Miejscami jego wywód brzmi niczym wyznanie wiary jakiejś amerykańskiej Samoobrony lub Ligi Amerykańskich Rodzin. Obcy ante portas! A nawet już intra muros! Wszystkiemu winni demokraci i liberałowie! I tak też książkę skomentował w "Foreign Affairs" Alan Wolfe: "To Patrick Buchanan z przypisami!", zamiast chłodnej analizy sama pasja granicząca z histerią, romantyczna nostalgia za dawnym WASP (białym anglosaskim protestantem) i cywilizacyjny fatalizm.
Tymczasem ani nie jest prawdą, że tylko anglosaski protestantyzm jest podstawą USA, bo na
do głęboko religijnego i przede wszystkim chrześcijańskiego kraju, obejmującego różne mniejszości religijne, opartego na angloprotestanckich wartościach i europejskim dziedzictwie, mówiącego po angielsku.<br>Jak czytać tego Huntingtona? Miejscami jego wywód brzmi niczym wyznanie wiary jakiejś amerykańskiej Samoobrony lub Ligi Amerykańskich Rodzin. Obcy &lt;foreign&gt;ante portas&lt;/&gt;! A nawet już &lt;foreign&gt;intra muros&lt;/&gt;! Wszystkiemu winni demokraci i liberałowie! I tak też książkę skomentował w "Foreign Affairs" Alan Wolfe: "To Patrick Buchanan z przypisami!", zamiast chłodnej analizy sama pasja granicząca z histerią, romantyczna nostalgia za dawnym WASP (białym anglosaskim protestantem) i cywilizacyjny fatalizm. <br>Tymczasem ani nie jest prawdą, że tylko anglosaski protestantyzm jest podstawą USA, bo na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego