Gdzie?</><br><who11> - Miła pani, tutaj.</><br><who8> - Tak, tego nie widzę <gap></><br><who11> - A przecież już tak pani patrzyła ostatnio, tak. Aż się dziwiłam, że pani młodniała. Denat.</><br><who8> - To delikatny pani sobie weźmie ((Le Gartin)), różowy.</><br><who11> - Też z alkoholem.</> <br><who8> - A to można...</><br><who11> - Czy ma pani te płytki na wodę, na mrówki?</> <br><who8> - Jest, są.</><br><who11> - O, pisze denat.</><br><who8> - Też tam pani wyczytała?</><br><who11> - To tutaj?</><br><who8> - Tak, tak.</><br><who11> - Wcale nie czuję, nie są one dobre.</><br><who8> - Jeszcze wiem...</><br><who11> - Nie, nie, poproszę takie płytki, co się stawia, no, bo ja takie kupiłam wczoraj.</><br><who8> - A ja myślałam, że na mrówki <gap></><br><who11> - No, tych nie znam, tamte są wypróbowane, nie będę eksperymentować, jak je znam