Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Ale nie miałem głowy do jeszcze jednej biby z Australijczykami. Nie wiecie, co to znaczy, bo nigdy z nimi nie piliście. Zacząłem więc przyglądać się hodowli. Ciekawe. Krokodyle znoszą jaja od grudnia do marca. Znoszą je dywanowo, bo każda samica "wyrzuca" z siebie około dziewięćdziesięciu. Akurat wtedy wypada australijska pora deszczowa, a krokodylom potrzeba jak najwięcej wilgoci. Praca na fermie jest wbrew pozorom monotonna i okropnie nudna. Trzech ludzi wstaje rano, pije kawę i rusza na obchód brodzików, w których sprawdzają kijami, czy coś się nie "urodziło". Sprawdzają gniazda i wyciągają jaja za pomocą wybieraków. Każdy ze zbieraczy ma przy sobie
Ale nie miałem głowy do jeszcze jednej biby z Australijczykami. Nie wiecie, co to znaczy, bo nigdy z nimi nie piliście. Zacząłem więc przyglądać się hodowli. Ciekawe. Krokodyle znoszą jaja od grudnia do marca. Znoszą je dywanowo, bo każda samica "wyrzuca" z siebie około dziewięćdziesięciu. Akurat wtedy wypada australijska pora deszczowa, a krokodylom potrzeba jak najwięcej wilgoci. Praca na fermie jest wbrew pozorom monotonna i okropnie nudna. Trzech ludzi wstaje rano, pije kawę i rusza na obchód brodzików, w których sprawdzają kijami, czy coś się nie "urodziło". Sprawdzają gniazda i wyciągają jaja za pomocą wybieraków. Każdy ze zbieraczy ma przy sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego