mówię, gdy zakręcamy na osiedlowej alejce okrążając blok i rozpoczynając fragment powrotny naszej stałej trasy. Gdyby tylko twoja sraczka była tu problemem. Coraz trudniej doczekać świtu, to znaczy że zbliża się jesień. Wieczory są już trochę chłodniejsze, mimo, że w dzień słońce wypala stygmaty na głowie i plecach. Nadchodzi pora deszczowa, zaczną się kolejne magiczne wyprawy, <foreign>tour de Varsovie, pubs and the clubs</>, nocne autobusy, szturmy ponurych zamczysk, gotyckie historie, forsowania rzeki. Trzeba zebrać wierne wojska. <br>Idziemy korytarzem, jak tajni agenci idą aresztować groźnego przestępcę, mordercę, przemytnika, jak zawodowi mordercy idą wykonać wyrok. Równo, trochę w zwolnionym tempie, filmowo. Chwilę się