Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
koni, których nie dosiada, prowincjusz.
Stan: stary kawaler - od dawnego początku do bliskiego końca. Miejsce złożenia zwłok: Kowal - obok trzech morw, które na szczęście wycięto.
Lubi: wiosnę, małe psy, duże drzewa, poziomki (mimo uczulenia), mgłę nad jeziorem, pana Piotra, Hanię B., Martę M. i Zbyszka Preisnera.
Nie lubi: narodowych świąt, dewocji, starców, którym się wydaje, że wszystko wiedzą, młodzieży, tej co to z niewiedzy czerpie nadmiar dobrego samopoczucia.
Za nim: wiele lat. Przed nim: trochę. Powiedzmy dwie olimpiady. Jeśli więcej - nie ma sprawy.
Czego oczekuje? Niczego. Daje się nieść fali, która jest tak mądra, że nazywa się przeznaczeniem. Tak wysoka, że
koni, których nie dosiada, prowincjusz.<br>Stan: stary kawaler - od dawnego początku do bliskiego końca. Miejsce złożenia zwłok: Kowal - obok trzech morw, które na szczęście wycięto.<br>Lubi: wiosnę, małe psy, duże drzewa, poziomki (mimo uczulenia), mgłę nad jeziorem, pana Piotra, Hanię B., Martę M. i Zbyszka Preisnera.<br>Nie lubi: narodowych świąt, dewocji, starców, którym się wydaje, że wszystko wiedzą, młodzieży, tej co to z niewiedzy czerpie nadmiar dobrego samopoczucia.<br>Za nim: wiele lat. Przed nim: trochę. Powiedzmy dwie olimpiady. Jeśli więcej - nie ma sprawy.<br>Czego oczekuje? Niczego. Daje się nieść fali, która jest tak mądra, że nazywa się przeznaczeniem. Tak wysoka, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego