Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
moje
królestwo!

Nie! Nigdy żaden człowiek nie wyrządził mi jeszcze
takiej krzywdy! Nikt jeszcze nie był wobec mnie tak strasznie,
tak bezlitośnie niesprawiedliwy!...

Nawet moi kuzynowie, którzy wyśmiewali mnie na dziecinnych
zebraniach! Bo ostatecznie można wyśmiać moją
niezręczność, moją nieśmiałość,
moją gapiowatość, ale żeby wyśmiać to jedyne,
co posiadałam i dla czego poświęciłam wszystko inne,
żeby wyśmiać to, dla czego wyrzekłam się Sokolego
Oka, Emilii Plater i Ducha Puszczy, żeby wyśmiać moje
królestwo, moją Albanię!

Dławiła mnie wściekłość i łzy. Zerwałam
się z ławeczki i zostawiając swoich zdumionych słuchaczy
pobiegłam do domu. Nie mogłam sobie nigdzie znaleźć
miejsca. A w nocy
moje <br>królestwo! <br><br>Nie! Nigdy żaden człowiek nie wyrządził mi jeszcze <br>takiej krzywdy! Nikt jeszcze nie był wobec mnie tak strasznie, <br>tak bezlitośnie niesprawiedliwy!... <br><br>Nawet moi kuzynowie, którzy wyśmiewali mnie na dziecinnych <br>zebraniach! Bo ostatecznie można wyśmiać moją <br>niezręczność, moją nieśmiałość, <br>moją gapiowatość, ale żeby wyśmiać to jedyne, <br>co posiadałam i dla czego poświęciłam wszystko inne, <br>żeby wyśmiać to, dla czego wyrzekłam się Sokolego <br>Oka, Emilii Plater i Ducha Puszczy, żeby wyśmiać moje <br>królestwo, moją Albanię! <br><br>Dławiła mnie wściekłość i łzy. Zerwałam <br>się z ławeczki i zostawiając swoich zdumionych słuchaczy <br>pobiegłam do domu. Nie mogłam sobie nigdzie znaleźć <br>miejsca. A w nocy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego