wiaduktu w kierunku biurowca Zastalu znajdują się w rozsypce, w jednym ze spoczników są dziury wielkości stopy dorosłego człowieka i to chyba cud, że do tej pory nikt tam nie nabył "uszczerbku na zdrowiu" - zaalarmował nas S. Nowak. Zielonogórzanin opisał też bałagan na wiadukcie: "Aby już totalnie pogrążyć Zastalowców, kilka dni wcześniej ktoś na samym środku spocznika (prawdopodobnie w nocy) zrobił solidną kupę. Przez pierwsze dwa dni sądziłem, że właściciel tego "cudu sztuki budowlanej" sprzątnie to coś, ale nie ..."<br><br>&lt;tit&gt;Remont może w przyszłym roku&lt;/&gt;<br><br>Na stan wiaduktu i porządek wokół niego skarżą się też inni Czytelnicy. Najwięcej uwag jest do stanu schodów