Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
zagadkami się spotykam, jak w gąszczu przeróżnych cyfr trafiam na trop malwersacji i manka. Och, niejednego nieuczciwego kierownika restauracji lub kucharza zaprowadziłem za kratki. Kuryłło jest postrachem wrocławskiej gastronomii, Oświadczam pani, że jedna księga buchalteryjna i segregator z kwitami kasowymi kryje niekiedy więcej zagadek niż tutejsze szachownice. A jednak, jak do tej pory, zdołałem je rozwikłać.
- Trzeba było zaofiarować im swoją pomoc - rzekła Zenobia. - Przepraszam bardzo - wtrąciłem się do rozmowy - czy mogliby mnie państwo poinformować, jaką to zagadkę starali się rozwiązać ci Niemcy?
Zenobia prychnęła jak rozgniewana kotka.
- Co? Panu też się wydaje, że potrafiłby pan wyjaśnić tajemnicę szachownicy? Jeśli umysł pana jest
zagadkami się spotykam, jak w gąszczu przeróżnych cyfr trafiam na trop malwersacji i manka. Och, niejednego nieuczciwego kierownika restauracji lub kucharza zaprowadziłem za kratki. Kuryłło jest postrachem wrocławskiej gastronomii, Oświadczam pani, że jedna księga buchalteryjna i segregator z kwitami kasowymi kryje niekiedy więcej zagadek niż tutejsze szachownice. A jednak, jak do tej pory, zdołałem je rozwikłać.<br>- Trzeba było zaofiarować im swoją pomoc - rzekła Zenobia. - Przepraszam bardzo - wtrąciłem się do rozmowy - czy mogliby mnie państwo poinformować, jaką to zagadkę starali się rozwiązać ci Niemcy?<br>Zenobia prychnęła jak rozgniewana kotka.<br>- Co? Panu też się wydaje, że potrafiłby pan wyjaśnić tajemnicę szachownicy? Jeśli umysł pana jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego