Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
odbiór przesyłki. Żeby podsygnować jakąś nieczystą kombinację, oficjalnie SAD - któryś tam. I ten przekręt musiał podpisać główny księgowy, a może nawet sam dyrektor generalny. Bardzo możliwe nie podejrzewają aż takiej wolty, niepewnej siebie dyletantki, zbyt ufni w siłę pieniędzy. Bo nawet jeśli coś jej się nie zgadzało, trzeba desperata żeby dobrowolnie zrezygnować z sumy jaką otrzymywała miesiąc w miesiąc. Co przy ich mentalności jest niemożliwe, w ogóle nie mieści się w głowie. Prędzej przyjdzie na myśl wypadek, bardzo możliwe już szukają jej po kostnicach.
Do kieszeni spodni wsunęła paralizator. Szpadrynę nawet zdążyła przymierzyć - na początku swej drogi ku nieznanemu - ale okazała
odbiór przesyłki. Żeby podsygnować jakąś nieczystą kombinację, oficjalnie SAD - któryś tam. I ten przekręt musiał podpisać główny księgowy, a może nawet sam dyrektor generalny. Bardzo możliwe nie podejrzewają aż takiej wolty, niepewnej siebie dyletantki, zbyt ufni w siłę pieniędzy. Bo nawet jeśli coś jej się nie zgadzało, trzeba desperata żeby dobrowolnie zrezygnować z sumy jaką otrzymywała miesiąc w miesiąc. Co przy ich mentalności jest niemożliwe, w ogóle nie mieści się w głowie. Prędzej przyjdzie na myśl wypadek, bardzo możliwe już szukają jej po kostnicach.<br>Do kieszeni spodni wsunęła paralizator. Szpadrynę nawet zdążyła przymierzyć - na początku swej drogi ku nieznanemu - ale okazała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego