reparacji.<br><br>&lt;tit&gt;Jeszcze o uchwale &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>W niemieckich mediach omawiających w poniedziałek uchwałę &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt; podkreśla się, że stało się tak z powodu działalności &lt;name type="org"&gt;Powiernictwa Pruskiego&lt;/&gt; oraz projektu &lt;name type="person"&gt;Eriki Steinbach&lt;/&gt;. Media uważają jednak, że nastroje w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; wykorzystują przede wszystkim - jak pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung" - &lt;q&gt;"narodowokatoliccy prawicowi ekstremiści"&lt;/&gt;. Analizując sytuację prawną, dziennik dochodzi do wniosku, że żądanie reparacji od &lt;name type="place"&gt;Niemiec&lt;/&gt; jest bezpodstawne. Wynikać to ma z postanowień traktatu dwa plus cztery z 1990 r. &lt;q&gt;"Żądania reparacyjne &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; powinna była złożyć najdalej w tym momencie"&lt;/&gt; - pisze "FAZ". Traktat dwa plus cztery nie jest wprawdzie traktatem pokojowym w ścisłym tego słowa znaczeniu i nie ma w nim