Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
na patent. Za to go zdegradowali. - Więc teraz chcę zobaczyć, co oni tam zbierali na mnie. Nie podejrzewam, że coś strasznego, ale mogę się dowiedzieć, kto był taki usłużny!

Pozostają jeszcze sąsiedzi, znajomi.

K., znany wydawca, którego nazwisko figuruje na liście, wie, że niczego nie podpisał i na nikogo nie donosił. Ale wie również, że u sąsiada na górze SB zainstalowała kiedyś podsłuch. Kilka lat temu sąsiad spotkał żonę na ulicy i o podsłuchu opowiedział.

K. nie sprawdzał, czy jego nazwisko figuruje na liście. - Ale dlaczego jest tam moje? - zastanawia się.

Strzelecka w czasie stanu wojennego wraz z Jackiem Ambroziakiem pełniła
na patent. Za to go zdegradowali. - Więc teraz chcę zobaczyć, co oni tam zbierali na mnie. Nie podejrzewam, że coś strasznego, ale mogę się dowiedzieć, kto był taki usłużny!<br><br>Pozostają jeszcze sąsiedzi, znajomi.<br><br>K., znany wydawca, którego nazwisko figuruje na liście, wie, że niczego nie podpisał i na nikogo nie donosił. Ale wie również, że u sąsiada na górze SB zainstalowała kiedyś podsłuch. Kilka lat temu sąsiad spotkał żonę na ulicy i o podsłuchu opowiedział.<br><br>K. nie sprawdzał, czy jego nazwisko figuruje na liście. - Ale dlaczego jest tam moje? - zastanawia się.<br><br>Strzelecka w czasie stanu wojennego wraz z Jackiem Ambroziakiem pełniła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego