Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 37
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Ameryki Północnej i Europy Zachodniej, z którą coraz mocniej jesteśmy związani. Taka możliwość - niestety - ciągle istnieje, a podobnego wstrząsu nie przetrwałby w finansowym zdrowiu żaden kraj. Nie zmienia to oceny, że uporczywa (jego przeciwnicy mówią - maniakalna) polityka Leszka Balcerowicza walczącego o "trudny pieniądz", ograniczanie deficytu budżetowego i konsekwentne duszenie inflacji dość udanie przeszła właśnie próbę ognia i wody. W efekcie jeśli Zachód wytrzyma ten kryzys, to zapewne przebrniemy przez niego i my.

Paweł Tarnowski


Głuche telefony

Ostatni raz telefony były wyłączone 13 grudnia 1981 r., w dniu wprowadzenia stanu wojennego. Teraz grozi powtórka. Pracownicy Telekomunikacji Polskiej SA protestują bowiem przeciwko powiększeniu
Ameryki Północnej i Europy Zachodniej, z którą coraz mocniej jesteśmy związani. Taka możliwość - niestety - ciągle istnieje, a podobnego wstrząsu nie przetrwałby w finansowym zdrowiu żaden kraj. Nie zmienia to oceny, że uporczywa (jego przeciwnicy mówią - maniakalna) polityka Leszka Balcerowicza walczącego o "trudny pieniądz", ograniczanie deficytu budżetowego i konsekwentne duszenie inflacji dość udanie przeszła właśnie próbę ognia i wody. W efekcie jeśli Zachód wytrzyma ten kryzys, to zapewne przebrniemy przez niego i my.<br><br> &lt;au&gt;Paweł Tarnowski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Głuche telefony&lt;/&gt;<br><br> Ostatni raz telefony były wyłączone 13 grudnia 1981 r., w dniu wprowadzenia stanu wojennego. Teraz grozi powtórka. Pracownicy Telekomunikacji Polskiej SA protestują bowiem przeciwko powiększeniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego