Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 32
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wystawa indywidualna tkanin i rysunków Ewy Fortuny. Ciekawy to pomysł na połączenie dwóch ekspozycji.
- Kiedyś zapytano mnie, dlaczego moje tkaniny przedstawiają pejzaż tatrzański - zwierza się artystka - a przecież jest mi on najbliższy, najbardziej go czuję. Fascynacja Ewy Fortuny otaczającym krajobrazem jest widoczna na pierwszy rzut oka. Nie jest to jednak dosłowne przeniesienie, cytat z natury. Na tkaninach artystki krajobraz staje się formą, bardzo często niemal abstrakcyjną. Czasem pretekstem jego wyrażenia jest perspektywa, czasem jakaś roślina z jej niebywałą fakturą, wreszcie jakiś szczegół, który zapisał się we wrażliwej pamięci artystki. Z wielką czułością oddaje ona nie tylko jego kształt, ale poprzez wprawne
wystawa indywidualna tkanin i rysunków Ewy Fortuny. Ciekawy to pomysł na połączenie dwóch ekspozycji.<br>- Kiedyś zapytano mnie, dlaczego moje tkaniny przedstawiają pejzaż tatrzański - zwierza się artystka - a przecież jest mi on najbliższy, najbardziej go czuję. Fascynacja Ewy Fortuny otaczającym krajobrazem jest widoczna na pierwszy rzut oka. Nie jest to jednak dosłowne przeniesienie, cytat z natury. Na tkaninach artystki krajobraz staje się formą, bardzo często niemal abstrakcyjną. Czasem pretekstem jego wyrażenia jest perspektywa, czasem jakaś roślina z jej niebywałą fakturą, wreszcie jakiś szczegół, który zapisał się we wrażliwej pamięci artystki. Z wielką czułością oddaje ona nie tylko jego kształt, ale poprzez wprawne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego