Typ tekstu: Czat
Tytuł: Dyskryminacja rasowa
Rok: 2004
Tytuł: Dyskryminacja rasowa
Rok: 2004
po prostu z grzeczności spytał czy to miejsce nie jest zajęte...
myślę obiektywnie
nie, spytał, czy on kolorowy może koło mnie usiąść
a
i to był szok
to co innego
totalny
ja bym go próbował z tego błędu wyprowadzić...
znalazłam się w innym świecie, w czasach kolonialnych
wyprowadziłam
i wówczas dowiedziałam się, jak są właściwie traktowani ludzie mający inny kolor skóry
i byłam przerażona
to dobrze ale szczerze nie wierze żeby już kiedykolwiek zrozumiał o co ci chodziło...
bo wydawało mi się, że nie ma problemu rasizmu w tym kraju
ten kraj tonie nie od dzisiaj..
zrozumiał
na pewno
ten człowiek
myślę obiektywnie
nie, spytał, czy on kolorowy może koło mnie usiąść
a
i to był szok
to co innego
totalny
ja bym go próbował z tego błędu wyprowadzić...
znalazłam się w innym świecie, w czasach kolonialnych
wyprowadziłam
i wówczas dowiedziałam się, jak są właściwie traktowani ludzie mający inny kolor skóry
i byłam przerażona
to dobrze ale szczerze nie wierze żeby już kiedykolwiek zrozumiał o co ci chodziło...
bo wydawało mi się, że nie ma problemu rasizmu w tym kraju
ten kraj tonie nie od dzisiaj..
zrozumiał
na pewno
ten człowiek
po prostu z grzeczności spytał czy to miejsce nie jest zajęte... </><br><WHO2>myślę obiektywnie</><br><WHO1>nie, spytał, czy on kolorowy może koło mnie usiąść</><br><WHO2>a</><br><WHO1>i to był szok</><br><WHO2>to co innego</><br><WHO1>totalny</><br><WHO2>ja bym go próbował z tego błędu wyprowadzić... </><br><WHO1>znalazłam się w innym świecie, w czasach kolonialnych</><br><WHO1>wyprowadziłam</><br><WHO1>i wówczas dowiedziałam się, jak są właściwie traktowani ludzie mający inny kolor skóry</><br><WHO1>i byłam przerażona</><br><WHO2>to dobrze ale szczerze nie wierze żeby już kiedykolwiek zrozumiał o co ci chodziło... </><br><WHO1>bo wydawało mi się, że nie ma problemu rasizmu w tym kraju</><br><WHO2>ten kraj tonie nie od dzisiaj.. </><br><WHO1>zrozumiał</><br><WHO2>na pewno</><br><WHO1>ten człowiek
