Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 250
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
śmietnikiem barak - Casablanca, mimo zmiany nazwy jest tym samym Bolerem, kształtującym barbarzyńskie obyczaje nastolatków. Wpuszczane są 14-letnie dzieci (np. brat zabitej Agnieszki), które przesiadują w Casablance po nocy i piją alkohol kupowany przez starszych kolegów.
Pod zarzutem zabójstwa aresztowano Sebastiana J. Ten 18-letni drobny blondyn pracujący jako nocny dozorca przyznał się, kiedy przedstawiono mu zeznania świadków pijackiej zabawy z Agnieszką W. Powiedział policji, że to Agnieszka zaproponowała, żeby razem wyszli i sama zaczęła się rozbierać. Ale rozmyśliła się i zaczęła mu urągać. Uderzył ją w twarz, a gdy upadła, parę razy kopnął w uda.
Nie umiał sobie przypomnieć, skąd
śmietnikiem barak - Casablanca, mimo zmiany nazwy jest tym samym Bolerem, kształtującym barbarzyńskie obyczaje nastolatków. Wpuszczane są 14-letnie dzieci (np. brat zabitej Agnieszki), które przesiadują w Casablance po nocy i piją alkohol kupowany przez starszych kolegów. <br>Pod zarzutem zabójstwa aresztowano Sebastiana J. Ten 18-letni drobny blondyn pracujący jako nocny dozorca przyznał się, kiedy przedstawiono mu zeznania świadków pijackiej zabawy z Agnieszką W. Powiedział policji, że to Agnieszka zaproponowała, żeby razem wyszli i sama zaczęła się rozbierać. Ale rozmyśliła się i zaczęła mu urągać. Uderzył ją w twarz, a gdy upadła, parę razy kopnął w uda. <br>Nie umiał sobie przypomnieć, skąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego