Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.31 (26)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
chodzi o zamachy. Proszę zauważyć, że takich eksplozji nie mogliby dokonać niedoświadczeni Czeczeńcy. W Moskwie umieszczono ładunek wybuchowy na pierwszym piętrze, tak żeby zniszczenia były największe. To metoda, która zdradza profesjonalistów, a nie straceńczo odważnych, ale prostych górali z Kaukazu.
Poza tym duży atak terrorystyczny wymaga co najmniej pół roku drobiazgowych przygotowań. W tej sytuacji cała akcja musiałaby się zacząć wiosną 1999 roku, a wtedy w Czeczenii panował względny spokój. Inwazja im nie groziła. O Putinie słyszało jeszcze niewielu. Zatem - jeszcze raz spytam - po co mieliby dokonywać zamachu?
Jest jednak jeden koronny dowód. Otóż już po wybuchach w Moskwie i dwóch
chodzi o zamachy. Proszę zauważyć, że takich eksplozji nie mogliby dokonać niedoświadczeni Czeczeńcy. W Moskwie umieszczono ładunek wybuchowy na pierwszym piętrze, tak żeby zniszczenia były największe. To metoda, która zdradza profesjonalistów, a nie straceńczo odważnych, ale prostych górali z Kaukazu.<br>Poza tym duży atak terrorystyczny wymaga co najmniej pół roku drobiazgowych przygotowań. W tej sytuacji cała akcja musiałaby się zacząć wiosną 1999 roku, a wtedy w Czeczenii panował względny spokój. Inwazja im nie groziła. O Putinie słyszało jeszcze niewielu. Zatem - jeszcze raz spytam - po co mieliby dokonywać zamachu?<br>Jest jednak jeden koronny dowód. Otóż już po wybuchach w Moskwie i dwóch
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego