Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
w stanie się porozumieć. Poradzono sobie tworząc "mowę znaków", czyli język gestów, oparty głównie na ruchu palców i rąk. Posługiwały się nim zwłaszcza koczownicze plemiona prerii, lecz był on na tyle obrazowy i prosty, że rozumieli go też przybysze z Europy. Porozumiewano się również na odległość - za pomocą ognia i dymu, powiadamiając na przykład o zbliżaniu się wroga lub stad bizonów. Językiem Indian wschodniej części obecnych Stanów Zjednoczonych w kontaktach handlowych był dialekt Czoktawów, zwany mobilian. Należał do łatwych, tak że znajomość ledwie kilkudziesięciu słów pozwalała nawet białym budować proste zdania. Mobilian nie miał gramatyki, a słowa w zdaniu mogły być
w stanie się porozumieć. Poradzono sobie tworząc "mowę znaków", czyli język gestów, oparty głównie na ruchu palców i rąk. Posługiwały się nim zwłaszcza koczownicze plemiona prerii, lecz był on na tyle obrazowy i prosty, że rozumieli go też przybysze z Europy. Porozumiewano się również na odległość - za pomocą ognia i dymu, powiadamiając na przykład o zbliżaniu się wroga lub stad bizonów. Językiem Indian wschodniej części obecnych Stanów Zjednoczonych w kontaktach handlowych był dialekt Czoktawów, zwany mobilian. Należał do łatwych, tak że znajomość ledwie kilkudziesięciu słów pozwalała nawet białym budować proste zdania. Mobilian nie miał gramatyki, a słowa w zdaniu mogły być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego