Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
załatwienie pracy, żeby było śmieszniej - w policji. Jakby tego było mało, wystawiał fałszywe świadectwa ukończenia kursów dla ochroniarzy. Oboje, na szczęście, stracili pracę.
W Skwierzynie urzędnicy sprzedali miejscowemu przedsiębiorcy dom z... mieszkającą tam rodziną. Ani kupujący, ani lokatorzy nic o tym nie wiedzieli. Gminni urzędnicy dostali za to ponoć karę dyscyplinarną. Kto konkretnie? Tajemnica. Jaką karę? Tajemnica.
Jakby sprawy w ogóle nie było, a na dokładkę rzeczniczka burmistrza, jakby nigdy nic, potężną wpadkę nazywa "wadą formalną". A Nikodem Dyzma - szubrawiec, ale przedwojenny - nazywał rzeczy po imieniu: "Niezły tam macie burdel, prezesie!"
HENRYKA BEDNARSKA


Forum czytelników
Maciej Dobosiewicz z Gorzowa: - Chodzi o
załatwienie pracy, żeby było śmieszniej - w policji. Jakby tego było mało, wystawiał fałszywe świadectwa ukończenia kursów dla ochroniarzy. Oboje, na szczęście, stracili pracę. <br>W Skwierzynie urzędnicy sprzedali miejscowemu przedsiębiorcy dom z... mieszkającą tam rodziną. Ani kupujący, ani lokatorzy nic o tym nie wiedzieli. Gminni urzędnicy dostali za to ponoć karę dyscyplinarną. Kto konkretnie? Tajemnica. Jaką karę? Tajemnica. <br>Jakby sprawy w ogóle nie było, a na dokładkę rzeczniczka burmistrza, jakby nigdy nic, potężną wpadkę nazywa "wadą formalną". A Nikodem Dyzma - szubrawiec, ale przedwojenny - nazywał rzeczy po imieniu: "Niezły tam macie burdel, prezesie!"<br>&lt;au&gt;HENRYKA BEDNARSKA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Forum czytelników&lt;/&gt;<br>Maciej Dobosiewicz z Gorzowa: - Chodzi o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego