Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 13/03
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
rozpyliła niewiadomego pochodzenia gaz. Jego stężenie było na tyle duże, że ewakuowano pracowników znajdujących się w szatniach, jak również pracowników biurowych. Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy, aby wejść do skażonych pomieszczeń, musieli użyć masek przeciwgazowych. Straży pożarnej nie udało się ustalić, jakiego typu gazu użył sprawca tego gazowego ataku. Nie dysponowali oni bowiem - jak nas poinformowała Halina Trzcińska, prezes zarządu Huty Szczecin - aparaturą pomiarową do mierzenia stężenia i rodzaju gazu. Także dotychczasowe działania policji okazały się nieskuteczne; nie udało się bowiem ustalić sprawcy tego "wybryku". Nie odnaleziono nawet pojemnika, z którego rozpylono toksyczną substancję. - Była to dla nas trudna sytuacja, gdyż
rozpyliła niewiadomego pochodzenia gaz. Jego stężenie było na tyle duże, że ewakuowano pracowników znajdujących się w szatniach, jak również pracowników biurowych. Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy, aby wejść do skażonych pomieszczeń, musieli użyć masek przeciwgazowych. Straży pożarnej nie udało się ustalić, jakiego typu gazu użył sprawca tego gazowego ataku. Nie dysponowali oni bowiem - jak nas poinformowała Halina Trzcińska, prezes zarządu Huty Szczecin - aparaturą pomiarową do mierzenia stężenia i rodzaju gazu. Także dotychczasowe działania policji okazały się nieskuteczne; nie udało się bowiem ustalić sprawcy tego <q>"wybryku"</>. Nie odnaleziono nawet pojemnika, z którego rozpylono toksyczną substancję. <q>- Była to dla nas trudna sytuacja, gdyż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego