Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
się o tych, którzy byli badani za ostatniej bytności ekipy, a nie zjawili się tym razem.
Gęsta, nieprzenikniona ściana dżungli otaczała nas ciasnym pierścieniem. Ludzie z lasu patrzyli na ostatnie przygotowania lekarza i jego asysty jak urzeczeni. Po ogłuszającym hałasie podróży osiedliśmy na wysepce ciszy.
Nagle głośno rozpłakała się mała dziewczynka, której pobrano krew do analizy. Łzy jej spływały po smagłej skórze policzka, a pielęgniarka głaskała ją po włosach i uspokajała. Krew dziecka i innych pacjentów zabierzemy do Brunei. Przy następnej wizycie będzie już wiadomo, czy wszystko jest w porządku, czy też "gorączka śledziony" nie dała za wygraną.

W Sarawaku oddalałem
się o tych, którzy byli badani za ostatniej bytności ekipy, a nie zjawili się tym razem.<br> Gęsta, nieprzenikniona ściana dżungli otaczała nas ciasnym pierścieniem. Ludzie z lasu patrzyli na ostatnie przygotowania lekarza i jego asysty jak urzeczeni. Po ogłuszającym hałasie podróży osiedliśmy na wysepce ciszy.<br> Nagle głośno rozpłakała się mała dziewczynka, której pobrano krew do analizy. Łzy jej spływały po smagłej skórze policzka, a pielęgniarka głaskała ją po włosach i uspokajała. Krew dziecka i innych pacjentów zabierzemy do Brunei. Przy następnej wizycie będzie już wiadomo, czy wszystko jest w porządku, czy też "gorączka śledziony" nie dała za wygraną.<br><br> W Sarawaku oddalałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego