Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura Niezależna
Nr: 36
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1971
Rok powstania: 1987
ta rasa jeszcze istnieje? Oby, gdyż mimo kliszy sceptyzmu oni właśnie, nie będąc strażnikami pozostają świadectwem. Dopiero w konfrontacji z nimi okazuje się, że to Stomil - prorok radykalizmu i ofiara ideologicznego samogwałtu - jest już anachroniczny. Świat ostygnął, wyzbył się drgawek i dreszczy, jest raczej znużony i mało skory do nowych erupcji. Szczególnie, iż radykalizm lat 30 i 50-tych zrutynizował się dokumentnie. Dziś ulubiona twórczość awangardy, to budowa ołtarzy. Pełnomocnik, wzorcowy pracownik sowieckiego KC, zimny, z rezerwą, pragmatyk w ramach obowiązującego utopię szaleństwa, w nienagannym garniturze, który nie pozwala na żadne analogie ze skórą październikowego komisarza: jest wprawdzie nadal niewolnikiem Dogmatu
ta rasa jeszcze istnieje? Oby, gdyż mimo kliszy sceptyzmu oni właśnie, nie będąc strażnikami pozostają świadectwem. Dopiero w konfrontacji z nimi okazuje się, że to Stomil - prorok radykalizmu i ofiara ideologicznego samogwałtu - jest już anachroniczny. Świat ostygnął, wyzbył się drgawek i dreszczy, jest raczej znużony i mało skory do nowych erupcji. Szczególnie, iż radykalizm lat 30 i 50-tych zrutynizował się dokumentnie. Dziś ulubiona twórczość awangardy, to budowa ołtarzy. Pełnomocnik, wzorcowy pracownik sowieckiego KC, zimny, z rezerwą, pragmatyk w ramach obowiązującego utopię szaleństwa, w nienagannym garniturze, który nie pozwala na żadne analogie ze skórą październikowego komisarza: jest wprawdzie nadal niewolnikiem Dogmatu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego